Ludzie posiadają różne preferencje pod względem osiągania satysfakcji seksualnej. Mogą być one mniej lub bardziej standardowe. Jedną z ciekawszych praktyk, cieszących się niemałą popularnością, jest knismolagnia. Co to jest i jakie produkty dobrze się sprawdzą u jej miłośników?
Knismolagnia – czyli co?
Knismolagnia to praktyka seksualna czy też fetysz wiążący się z odczuwaniem przyjemności z łaskotania lub bycia łaskotanym. W wielu przypadkach podniecająca może być nie tylko czynność, ale też jej oglądanie.
Łaskotki a seks – czy warto je wprowadzić?
Łaskotki w łóżku to sprawa przede wszystkim indywidualna dla partnerów. Jeśli praktyka ich nie pociąga, to nie warto jej wprowadzać do sypialnianych zabaw. Warto jednak zwrócić uwagę, że jeśli jeden z partnerów odczuwa przyjemność w przypadku bycia łaskotanym, to druga połówka nie powinna mieć problemów ze spełnieniem fetyszu. Seks ma być przecież dobrą zabawą dla obu osób!
Czy można tak urozmaicić masturbację? W znacznej większości przypadków knismolagnia wymaga zabawy dwójki osób – łaskotanie samego siebie zazwyczaj po prostu nie działa.
Knismolagnia, czyli łaskotki w łóżku są szczególnie często doceniane przez miłośników BDSM, czyli praktyki polegającej na skrępowaniu, dominacji, uległości, sadyzmie oraz masochizmie. W tym przypadku jednak satysfakcja tyczy się nie tylko samych pozytywnych odczuć, ponieważ praktykanci sadomasochistycznych zabaw czerpią przyjemność także z (pozornie) negatywnych wrażeń. Ciekawostką jest, że łaskotki w ubiegłych wiekach były stosowane jako forma tortur. Z tego również powodu należy podkreślić, że przed wprowadzeniem knismolagni do sypialni warto porozmawiać z partnerem, czy wyraża zgodę na takie działania.
Łaskotki w łóżku – jak do nich podejść?
Przede wszystkim warto się dowiedzieć, które miejsca należy łaskotać. Niektóre osoby bardziej podniecają pieszczoty stóp, innych łaskotanie talii, genitaliów, piersi czy pach. Można to robić oczywiście palcami, jednak dobrze sprawdzą się także specjalne piórka do łaskotania. Ciekawym pomysłem jest również zakup akcesoriów do krępowania lub maskę na oczy dla podkręcenia atmosfery.
Intensywność łaskotania powinna być stopniowo zwiększana, dlatego nie warto zaczynać od silnych bodźców.
Knismolagnia – jakie produkty sprawdzą się najlepiej?
Toyjoy – piórko do łaskotania Sexy, fioletowe (Feather Tickler Purple)
To standardowe piórko do łaskotania, które wyróżnia się eleganckim wzornictwem. Produkt jest atrakcyjny cenowo, a część stymulującą wykonano z naturalnych piór.
Scandal Feather Crop – lateksowy bicz do bicia
Łaskotanie w łóżku nie musi być jedynym uatrakcyjnieniem praktyk seksualnych. Ten produkt sprawdzi się nie tylko w ramach knismolagni, ponieważ piórko po drugiej stronie uchwytu zostało wyposażone w pejcz, który pozwoli Ci dać klapsa drugiej połówce.
Scandal Blackout Eyemask – opaska na oczy (czerwona)
Kiedy oczy zostają zasłonięte, człowiek bardziej skupia się na innych zmysłach, a więc także dotyku. Z tego powodu opisywany produkt nie tylko może zwiększyć intensywność łaskotania, ale też innych bodźców. Maska wyróżnia się estetycznym, buduarowym wzornictwem.
Fifty Shades of Grey – szerokie sex kajdanki Totally His
Kajdanki są świetnym pomysłem, by jeszcze bardziej podkręcić atmosferę. Sprawdzą się szczególnie u miłośników łaskotania, którym nie obce są praktyki BDSM. Wykonano je z bezpiecznego i przyjemnego w dotyku materiału, dlatego nie będą obdzierały nadgarstków. Ze względu na połączenie z pomocą karabińczyków, można je łączyć z innymi akcesoriami lub przymocować np. do łańcuszka.
Zestaw gadżetów intymnych Bijoux Indiscrets – Instruments of Pleasure GREEN
To świetny zestaw, w którym znajdziesz wszystko, czego Ci potrzeba! Znajduje się w nim oczywiście piórko do łaskotania, a także maska na oczy. Dochodzą do tego również tasiemki, dzięki którym będziesz w stanie skrępować nogi i/lub ręce swojej drugiej połówki. Całość prezentuje się bardzo elegancko, więc komplet doskonale sprawdzi się jako prezent.
