Na temat filmów pornograficznych krąży wiele powtarzanych powszechnie mitów. Sporo osób traktuje tę kwestię niemal jak tabu. W zależności od wieku, poglądów i osobowości, opinie w tej kwestii potrafią się znacznie różnić. Czy oglądanie porno to faktycznie coś złego?
Skutki oglądania porno – negatywne czy pozytywne?
Zbyt częste oglądanie filmów pornograficznych może negatywnie wpłynąć na wyobrażenie o seksie. Należy pamiętać, że odbierane przez nas obrazy mają niewiele wspólnego z rzeczywistością. Zręcznie dobierane kadry, odpowiednie światło czy perfekcyjne ujęcia pokazują wyidealizowaną wizję rzeczywistości. Zawsze świetnie prezentujący się aktorzy, którzy bez względu na okoliczności wyglądają bez zarzutu, także nie odzwierciedlają standardowego wyglądu przeciętnego człowieka. Zapatrzenie się na taki nierealny wizerunek współżycia ma negatywny wpływ na pewność siebie, szczególnie podczas zbliżenia z rzeczywistym partnerem czy partnerką. Może to także prowadzić do zbyt częstego uciekania w świat fantazji i zapomnienia o najistotniejszej kwestii, jaką jest komunikacja z drugą osobą. Jednak dotyczy to jedynie nadmiernego korzystania z tego typu rozrywki, mogącego doprowadzić nawet do uzależnienia.
Filmy pornograficzne okazują się natomiast pomocne, jeśli szukasz sposobu, by pobudzić się seksualnie czy zaczerpnąć inspiracji. Mogą być także przydatne w zaspokajaniu swoich potrzeb seksualnych, jeśli nie jesteś w związku – długotrwałe pobudzenie seksualne, które nie jest rozładowywane, może prowadzić do frustracji i nerwowości, a nawet problemów zdrowotnych. Brak rozładowania napięcia może nieść ze sobą poważne konsekwencje dla naszej psychiki. Należy pamiętać, że seks jest czymś naturalnym. Zaspokajanie popędu seksualnego to jeden z pierwotnych instynktów człowieka, tak jak jedzenie czy picie. Dlatego nie warto zaniedbywać tej sfery swojego życia wyłącznie z powodu plotek czy zakorzenionego, zwłaszcza w starszym pokoleniu – wstydu.
A co z oglądaniem porno w związku?
Jest wiele opinii na ten temat. Tutaj również z pomocą przychodzi tak ważna w każdym związku komunikacja. Jeśli czujesz się swobodnie i komfortowo w towarzystwie drugiej połówki, to może warto poruszyć z nią temat, jakim jest wspólne oglądanie porno w związku? Bez względu na to, czy uważasz, że jest to czymś normalnym, czy wolisz tego nie robić – warto o tym porozmawiać. Stanowisko Twojego partnera lub partnerki na ten temat może być zupełnie inne niż Twoje i warto mieć pewność na temat tej kwestii, aby żadna z osób nie czuła się niekomfortowo czy niepewnie. Może się także okazać, że oboje macie takie same poglądy na ten temat. W efekcie przestaniecie się martwić o działania drugiej osoby albo znajdziecie kolejną wspólną płaszczyznę, a Wasze życie seksualne przeniesie się w nieco inny wymiar. Wspólne oglądanie porno może być świetnym wstępem do zabawy we dwoje lub źródłem pomysłów na nowe eksperymenty w sypialni.
Wspólne oglądanie porno
Oglądanie porno z chłopakiem czy dziewczyną może stać się dobrym urozmaiceniem dla Waszego życia seksualnego. Może pomóc pozbyć się tematów tabu i uzewnętrznić nawet najskrytsze pragnienia. Porno ma szansę stać się inspiracją dla Waszych łóżkowych poczynań. Nie można się jednak zachłysnąć zaletami, jakie za sobą niesie wspólne oglądanie filmów erotycznych. Jak ze wszystkim, tu także należy zachować umiar. Ograniczanie się jedynie do seksu z wykorzystaniem porno bywa szkodliwe. Nasze wyobrażenie o seksie może w ten sposób zmienić się na gorsze – zaczniemy oczekiwać od partnera lub partnerki rzeczy niemożliwych, które mogą wydarzyć się tylko na ekranie. Warto eksplorować ten obszar z drugą osobą, stawiając na emocje, komunikację i wspólne doznania.
Czy oglądanie porno to zdrada?
Ta kwestia zależy od indywidualnych ustaleń w związku. Warto ją poruszyć, aby mieć pewność co do poglądów drugiej połówki na tę sprawę. Wiele osób nie czuje się komfortowo z myślą, że ich partner może np. masturbować się, myśląc o kimś innym. Dla niektórych takie czynności mogą być pojmowane jako zdrada, innych z kolei taka wizja może podniecać, albo być dla nich zupełnie obojętna.
